Uwagi:
*ciasto francuskie, jeśli zależy wam na cieście dobrej jakości szukajcie tego przygotowanego na maśle, użyłam takiego.
**na blogu znajdziecie sporo receptur z udziałem ciasta francuskiego, jeśli szukacie czegoś słodkiego to polecam tartaletki z gruszką, miodem i tymiankiem, przepis tutaj.
Tarty z migdałowym pesto, pomidorami i mozzarellą
migdałowe pesto
100 g migdałów
listki oberwane z doniczki bazylii
1 łyżka listków świeżego oregano
50 g tartego parmezanu
1/2 szklanki dobrej oliwy z oliwek
sól i pieprz
tarty
250 g ciasta francuskiego
4 łyżeczki migdałowego pesto (przepis wyżej)
1 duży pomidor
1 kulka mozzarelli
sól i pieprz
świeże oregano
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni.
Ciasto francuskie dzielmy na 4 części, prostokąty układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i podpiekamy przez 15 minut.
Składniki na pesto umieszczamy w wysokim naczyniu, miksujemy blenderem do uzyskania jednolitej konsystencji.
Podpieczone spody lekko spłaszczamy, na każdym prostokącie rozsmarowujemy łyżeczkę pesto, następnie na przemian układamy plastry pomidora i mozzarelli.
Tarty obsypujemy oregano, solą i pieprzem.
Ponownie wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 15-20 minut.
Smacznego!
Ostatnio mam troszkę awersję do ciasta francuskiego, ale może tak jak piszesz powinnam spróbować takiego lepszej jakości... bo te kupowane w moim pobliskim najpopularniejszym markecie zdaje się nie mieć większych wartości ;)
OdpowiedzUsuńto na maśle jest o niebo lepsze! spróbuj koniecznie, bo naprawdę warto ;)
UsuńApetycznie się prezentuje
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja
OdpowiedzUsuń