(Inspiracja: www.edibleperspective.com)
listki bazylii oberwane z jednej doniczki
100 g solonych pistacji (waga w łupinkach)
50 g tartego parmezanu
ząbek czosnku
gałązka posiekanego rozmarynu
1 łyżka soku z cytryny
1/3 szklanki oliwy z oliwek
sól i pieprz do smaku
Pistacje pozbawiamy łupinek.
Do misy blendera wrzucamy liście bazylii, pistacje, parmezan, czosnek i rozmaryn. Wlewamy sok z cytryny i oliwę. Miksujemy na gładką masę.
Na koniec doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy.
Gotowe pesto przekładamy do słoiczka lub mieszamy z ugotowanym makaronem.
Przechowujemy w lodówce do tygodnia.
Smacznego!
Znowu pesto...
OdpowiedzUsuńChcemy pesto!!!
kolorowe, bez umiaru, z dodatkami
bez nadęcia, bez pouczania
jak ma być OK a co jest BEE
A jak ma być OK, a jak jest BEE?
OdpowiedzUsuń