burgery
pół kalafiora (400 g)
3/4 szklanki komosy ryżowej (przed ugotowaniem)
1 duże jajko
kilka gałązek posiekanej pietruszki
sól i pieprz do smaku
bułka tarta
dodatki
ulubione bułki
liście sałaty
mozzarella
kiełki słonecznika
Kalafior myjemy, dzielimy na części, wrzucamy do garnka z wodą i gotujemy do miękkości. Ugotowany kalafior rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków. Komosę gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Do dużej miski wsypujemy ugotowaną komosę, rozgnieciony kalafior, wbijamy jajko, dodajemy posiekaną pietruszkę, doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Bułkę tartą wsypujemy stopniowo. Dodajemy jej tyle, by z masy można było formować lekko klejące nierozpadające się kotlety. Z podanej porcji otrzymamy 12 kotletów o grubości ok. 1,5 cm. Na patelni rozgrzewamy olej. Burgery smażymy na brązowy kolor, po ok. 3-4 minuty z każdej strony.
Bułki kroimy na pół. Na spodnią część kładziemy liść sałaty, na sałatę ciepłego kotleta a na niego plaster mozzarelli, która pod wpływem ciepła lekko się rozpuści i będzie cudownie ciągnąca. Wierzch obsypujemy kiełkami słonecznika i przykrywamy górną częścią bułki. Dociskamy i gotowe!
Smacznego!
chyba też bym musiała podstępem namówić swoją drugą połowę do spróbowania, ale sama zrobiłabym to z wielką chęcią bo burgery wyglądają pysznie! :) nigdy też nie jadłam komosy ryżowej - chyba pokuszę się w przyszłości o ten przepis.
OdpowiedzUsuńpolecam i to bardzo! są pyszne! ;) pozdrawiam :)
Usuńcoś wspanialego
OdpowiedzUsuń